Bolesław Prus, „Lalka”, streszczenie 14
Poznasz szczegółowe streszczenie rozdziałów w tomie 2:
Rozdział XVI Dusza w letargu;
Rozdział XVII Pamiętnik starego subiekta
Rozdział XVIII …?...
Dowiesz się, że Wokulski popadł w depresję, wycofał się ze spółki do spraw handlu z cesarstwem, a także że umarł mąż Stawskiej, a Węgiełkowi nie układa się w małżeństwie, podobnie jak baronowi Dalskiemu. Poznasz receptę doktora Szumana na szczęśliwe życie, jak również zabiegi panią Wąsowskiej, które miały naprawić relacje między Wokulskim a Izabelą. Dowiesz się także, że Mraczewski ożenił się ze Stawską, Izabela rozważa pójście do klasztoru, po tym jak ostatni konkurent porzucił starania o jej rękę, Ochocki zamierza poświęcić się karierze naukowej, a Wokulski zniknął bez śladu. Pożegnasz Tomasza Łęckiego i Ignacego Rzeckiego.
Rozdział XVI
Po powrocie do domu Wokulski mówi służącemu, że nikogo nie chce widzieć. Mimo to odwiedza go Szuman. Diagnozuje neurastenię i obiecuje wyleczyć przyjaciela z … romantyzmu. Wokulski koi duszę lekturami. Zaczytuje się m.in.: w „Don Kichocie”, „Robinsonie Kruzoe”, „Żywocie św. Genowefy” i „Baśniach tysiąca i jednej nocy” i czuje ulgę. Odwiedza go Szlangbaum. Proponuje, by Wokulski zostawił u niego kapitał na jakiś czas. Wokulski zgadza się, by Żyd administrował jego pieniędzmi przez kwartał, pod warunkiem, że zatrzyma w sklepie tych pracowników, którzy będą chcieli zostać. Mówi także, że zamierza wycofać się ze spółki ds. handlu z cesarstwem. Szlangbaum zainteresowany jest tym interesem. Wzrok Wokulskiego kieruje się na biurko, gdzie od kilku dni leży list z Paryża. Kupiec postanawia wreszcie go przeczytać. Spodziewa się informacji o mężu Stawskiej. Rzeczywiście baronowa donosi o śmierci Ludwika. Wokulski zastanawia się, czy Helena kochała się w nim i czy cierpiała tak, jak on cierpi przez Izabelę. Mijają dni, ale Wokulski nie spieszy się z przekazaniem wiadomości Stawskiej. Odwiedza go Szuman. Rozmawiają o Szlangbaumie. Doktor jest niezadowolony z tego, że Stach wycofuje się ze spółki. Obawia się rozruchów przeciwko Żydom. Drażni go cwaniacki sposób, w jaki nowy właściciel sklepu i jemu podobni robią interesy. Kilka dni potem u Wokulskiego pojawia się mizernie wyglądający Rzecki. Już miał wyjechać na kilka dni z Warszawy, ale dowiedział się, że aresztowano Klejna. Ta kanalia Maruszewicz naskarżył w cyrkule (ówczesna policja) na studentów, którzy mu dokuczali, a że Klejn z nimi przesiadywał aresztowano i jego. Rzecki opowiada o nowych porządkach w sklepie. Skarży się, że u Żydów wszystko stoi na „bladze, szacherce i tandecie”. Wokulski odpowiada, że wobec niego zawsze byli w porządku. Przypomina sobie o korespondencji z Paryża i daje Rzeckiemu pisma, by przekazał je Stawskiej...