Bolesław Prus, „Lalka”, streszczenie 5
Poznasz szczegółowe streszczenie rozdziałów:
X Pamiętnik starego subiekta;
XI Stare marzenia i nowe znajomości.
Dowiesz się, że Wokulski uroczyście otworzył nowy sklep, Mraczewski został socjalistą, a Rzecki uczestniczył w węgierskiej Wiośnie Ludów. Dowiesz się także, w czym pomagała Wokulskiemu pani Meliton i co kupiec godzinami porabiał w Łazienkach. Poznasz opinię narratora na temat cierpienia nad nieszczęśliwym krajem, cierpienia za miliony.
Rozdział X
W drugiej części pamiętnika Ignacy Rzeczki opisuje zmiany, jakie zaszły w sklepie i życiu Wokulskiego. Wspomina też swój udział w „Wiośnie Ludów”. Ale po kolei…
Nowy sklep Wokulskiego został otwarty na początku maja. Miał pięć witryn, dwa magazyny, siedmiu subiektów i szwajcara we drzwiach. Dodatkowo Wokulski kupił piękny powóz, parę kasztanowatych koni, którymi powoził furman w towarzystwie lokaja w liberii. Rzeckiemu takie inwestycje wydawały się nieodpowiednie w czasach, gdy Austria, Turcja i Anglia szykowały się do wojny, ale Wokulski przekonywał, że opłacą się i miał rację. Sklep cieszył się olbrzymią popularnością i z każdym dniem zyskiwał kolejnych klientów.
Niepewne czasy przywołały w pamięci Rzeckiego wydarzenia sprzed lat, gdy on sam w roku 1848 zdecydował się zaciągnąć do wojska i wziąć udział w powstaniu węgierskim. Wyposażony w odpowiednie fundusze przez Jana Mincla, przyjaciela ojca, pana Raczka i z własnymi oszczędnościami, wyruszy w drogę wraz z przyjacielem Augustem Katzem. Wojna odarta z romantycznych mitów, pokazuje uczestnikom swoją okrutną twarz. Dziesiątki, setki poległych za wolność i ostatecznie klęska. Przebrany za chłopa, wraz z pięcioma towarzyszami walki, Rzecki przedziera się w stronę Turcji, niekiedy spotykając się z nieukrywaną niechęcią miejscowych. Załamy August Katz popełnia samobójstwo. Rzecki tuła się po Europie. Wędruje do Włoch, Francji, Niemiec, Anglii nawet. W 1851 roku wraca na polskie ziemie, do Galicji i Zamościa, gdzie zostaje uwięziony. Z rosyjskiego więzienia wychodzi dzięki staraniom Jan Mincla. W 1853 roku wraca do Warszawy i dostaje pracę w sklepie przyjaciela, który właśnie się ożenił. Staje się niemal członkiem rodziny. Przypatruje sporom braci Minclów, opowiada o swoich wojennych przygodach i zajmuje się obowiązkami subiekta. W 1856 roku umiera Franz Mincel zostawiając cały majątek bratu.
Rzecki wraca do czasów współczesnych mu. Jest zaniepokojony zachowanie Wokulskiego. Po co ten kupił powóz, zadaje się z arystokracją, a unika kupców? Zupełnie nie interesuje się wystrojem nowego sklepu, zostawiając wszystkie kwestie do rozstrzygnięcia Rzeckiemu. Ignacy zauważa jednak, że Wokulski pamiętał o mieszkaniu dla niego. Dopilnował, by wszystko zostało przeniesione i ułożone tak, jak Rzecki przywykł. Stary subiekt żałuje, że Wokulski się nie żeni. Jest przekonany, że bez trudu znalazłby wspaniałą żonę. Wokulskiego odwiedzają także podejrzane figury, jakiś nauczyciel angielskiego, czy bardzo podejrzana pani Meliton. Subiekt obawia się, ba nawet jest pewny, że Wokulski znalazł się w sercu jakiegoś politycznego spisku.
Wspomina pan Ignacy o nowym subiekcie niejakim Szlangbaumie, któremu Wokulski dał pracę w sklepie. Przyciśnięty biedą, przyjaciel kupca z czasów powstania styczniowego, poprosił o pomoc. Nowy pracownik spotkał się z niechętnym przyjęciem innych subiektów. Interwencja Wokulskiego, ostudziła zapał Lisieckiego do wypominania Szlangbaumowi jego żydowskiego pochodzenia.
Rzecki opisuje też przemianę Mraczewskiego. Wysłany do Moskwy przeszedł metamorfozę stając się niemal socjalistą. Kiedy opowiada Rzeckiemu o swoich nowych przekonaniach, życzliwość pryncypała zyskują szczególnie postulaty dotyczące wspólnoty kobiet. Stary kawaler dostrzega w urzeczywistnieniu wspólnej własności pewne korzyści dla siebie. Notuje w swym pamiętniku „Przyznam szczerze, że nabrałem pewnej życzliwości dla socjalizmu i socjalistów”. To Mraczewski uzmysławia Rzeckiemu podczas uroczystego otwarcia nowego sklepu, co kieruje Wokulskim. Rzecki uwierzyć jednak nie może, że ta cała przemiana Stacha, nowy sklep, interesy z arystokracją, że to wszystko, to dla panny Izabeli Łęckiej.
Rozdział XI
Ciąg dalszy streszczenia znajdziesz tutaj>>