Miłość, chuć i językowa kariera seksu
Petit Livre o'Amour
Losy wyrazów bywają bardziej skomplikowane niż miłosne perypetie bohaterów romansów.
Weźmy na przykład rzeczownik miłość. Jeszcze w XIV i XV wieku oznaczał litość, miłosierdzie, a także łaskawość, łaskę, przychylność. Dlatego w tekstach staropolskich pojawia się związek "Miłościwy Panie" czy też "Wasza Miłość". W połowie XV wieku słowo zaczęło także oznaczać silne, pozytywne uczucie określane wcześniej jako amory. Z czasem z tym właśnie znaczeniem wyraz został utożasamiony, a inne znaczenia poszły w zapomnienie.
Zgoła odmiennie było z chucią. Wyraz pochodzenia czeskiego początkowo używany był jako odpowiednik smaku, apetytu, chęci. W XVIII wieku nazywano nim także zmysłowe pożadanie, żądzę. Znaczenie to ugruntowało się w XIX wieku i wtedy słowo zyskało pejoratywne i wulgarne znaczenie. W związku z tym przestało być używane przez ludzi kulturalnych.
W XX wieku w polszczyźnie pojawiło się słowo seks , które częściowo wypełniło lukę po odchodzącej w przeszłość chuci. Seks zapożyczono z języka francuskiego i używano go początkowo w znaczeniu płeć, z czasem także jako termin oznaczający zmysłową przyjemność pomiędzy ludźmi, którzy się kochają.